W nocy z 1 na 2 października 1931 r. doszło do zabójstwa Joachima Altmanna - właściciela mleczarni w Wilczu.
Ówczesna prasa relacjonowała że, krótko po północy, kiedy to małżeństwo Altmannów pogrążone było w głębokim śnie do mieszkania dostało się kilku zbirów. Kiedy właściciel domu przebudził się padły cztery strzały z których dwa go trafiły. Żona mleczarza cudem przeżyła. Na miejsce przybył doktor Szews z Koronowa, jednak nie był on w stanie uratować 38-latka. Policja po zdarzeniu zatrzymała kilku podejrzanych.
Źródło: Gazeta Bydgoska nr 231 z 5 X 1939
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz