Dotyczy jak skarżyć się na wodociągi do wodociągów Odnośnie mojej skargi która została nagłośniona przez Pana Adama Lewandowskiego "Jak skarżyć się do wodociągów na wodociągi „.Dziś otrzymałem na moją skargę do wiadomości pismo kierowane do Burmistrza Koronowa . Z treści odpowiedzi można tylko współczuć Panu burmistrzowi, tych standardów jakie wprowadził nowy prezes ZGKiM w Koronowie .W mojej ocenie takie działania bez powiadomienia odbiorcy stwarzają zagrożenie i są niedopuszczalne, każdy może w taki sposób powołać się na pracownika wodociągów ?. Koronowo ma już pewne doświadczenia w tej dziedzinie przestępstw . Przypomnę w Samociążek ponad 30 domów okradziono. Również przestępstwa gospodarcze są zapisane w historię tego Miasteczka. Pan prezes nie widzi żadnego problemu pojawienia się pracownika ZGKiR bez wcześniejszego uprzedzenia listem i terminu?. Dlatego w odpowiedzi nie podejmuje wyjaśnień nie planowanych na ten dzień przejazdów . Co więcej brak kopii tłumaczy skończeniem się kalki , twierdząc , że złożenie podpisu pod protokołem wymiany wodomierza dotyczy tylko stanu licznika . Ja jednak jestem przekonany, ze podpis złożony na dole dotyczy stanu zgodności całej treści tam zamieszczonej!. Gdyby miało być inaczej w piśmie powinna znaleść się informacja, że złożenie podpisu dotyczy tylko stanu licznika ?. A tak nie jest!. Przeczytałem prawo własności , nigdy nie wyraziłem zgody pisemnej na dzierżawę i obecność przedmiotów obcych w moim domu?. Bo to by oznaczało, że pogotowie wodnokanalizacyjne może pojawić się u mnie w domu o każdej godzinie myśląc tokiem prezesa . Co więcej dom został odebrany w 2000 roku i miał wmontowany nasz wodomierz . Z chwilą kiedy weszła ustawa o wymianie wodomierzy pracownik wodociągów zabrał nasz wodomierz wstawiając nowy ?, twierdził że wszystko jest OK to dalej jest nasz wodomierz tylko nowy . A nasz start, zabrano był cały z mosiądzu i kosztował 70 euro?. Dziś Pan prezes twierdzi, że nowy wodomierz w naszym domu to jego własność firmowa?. Ja jestem innego zdania, i to ja poprosiłem ponownie po dwóch dniach o kopię protokółu wymiany bo żona była zła, że Pan który wymienił wodomierz nie zostawił zbędnego pokwitowania i wodomierza nie znaliśmy stanu licznika. Dlatego dziwią mnie słowa Pana prezesa bo ten Pan twierdzi , że ten protokół to zostałem zapewniony już kiedy zabrakło kalki do kopiowania Panu przy wymianie. Na całe szczęście dostałem list od Pani z wodociągów gdzie ta Pani stwierdza pisząc, po rozmowie z Panem przesyłam protokół i fotografię wodomierza z stanem licznika ?. Pan prezes nie widzi żadnych wykroczeń nawet tych , że kilkakrotnie odmówił nawet rozmowy telefonicznej . A chciałem sprawę załatwić bez pomocy Gazety Pomorskiej i skarg. Dziś jednak zmuszony jestem przetłumaczyć całość i poprosić Policję o pomoc bo w mojej ocenie został tu zakłócony spokój domowy i byłem zmuszony podczas urlopu uczestniczyć w pracy ZGKiM Koronowo a potem w wyjaśnianiu dlaczego właśnie dzisiaj i nikt o niczym z domowników nie wie i gdzie jest nasz wodomierz ?. Protokół jaki otrzymałem jest dla mnie nie zrozumiały dlatego poproszę prokuraturę o wyjaśnienie tego pisma . Jest mi bardzo przykro co dziennie dowiadujemy się o morderstwach, gwałtach , kradzieżach . Nie pozwolę nikomu na tak niejasne działania . Płace za wodę i wymagam szacunku o którym Pan prezes zapomniał bo nawet nie przeprosił w piśmie do burmistrza, które ja dostałem do wiadomości . Zapewniam nie odpuszczę . Z poważaniem Marian Hermann 08-08-2019 17:38:00

111