Kiedy zostaną wprowadzone połączenia MZK w Koronowie? Kiedy skończy się monopol na ustalanie coraz to wyższych cen przewoźników z PKS i Busów? Kiedyś wprawdzie był to duopol, bo obie firmy faktycznie ze sobą rywalizowały, obecnie został zaprowadzony monopol za plecami klientów. Obie firmy ustalają jednakowe ceny w jednakowym czasie. A Koronowiacy są zdani na łaskę Panów prezesów. Niebawem minie pół roku od wyborów, a tu ani widu ani słychu, mimo że list intencyjny został z Bruskim podpisany jeszcze przez Gliszczyńskiego. Tak jak ktoś wcześnie napisał - mniej rozgrywek personalnych, a więcej efektywnej pracy dla Koronowiaków. Bo jak dotąd widzimy tylko zwolnienia, bądź co bądź niekompetentnych ludzi, ale życia nam to nie ułatwia. Nadal Koronowo to nudne miasto, bez pomysłu na przyszłość. Kiedy konkrety Panie Burmistrzu?21-03-2019 17:31:20
Krul18:32, 21.03.2019
Droga Greto, MZK jeździ w miastach i na trasach podmiejskich. Koronowo, to piękne królewskie okolice z prawami miejskimi, ale to jest tylko większa wieś z okolicznymi mniejszymi wioskami. Miejski Zakład Komunikacji raczej długo w Koronowie nie powstanie, bo nie mamy przemysłu, hurtowni, supermarketów, producentów itp, w dostatecznej ilości by takie zamierzenie sfinansować z pochodzących od nich podatków. Na swoją kolej Koronowo musi jeszcze poczekać powodując korzystne warunki dla inwestorów z dużą gotówką. Nie firmami obracającymi do 20 milionów rocznie ale takimi z obrotami na poziomie przynajmniej powyżej 50 milionów. W Koronowie takich nie ma :( . 18:32, 21.03.2019
Greta09:43, 25.03.2019
Wypada mi podziekowac za wyjasnienie, jednak mial na mysli w swojej wypowiedzi utrzymanie np. 1 autlbusu, a nie calego taboru. Sugerowalam sie tez listem intencyjnym w tej sprawie miedzy Bruskim a Gliszczynskim. Wychodzi na to, ze po raz kolejny zostalismy oszukani przez obu burmistrzow. 09:43, 25.03.2019
Cierpliwy13:35, 25.03.2019
Może odrobina cierpliwości i trochę więcej zaufania do Burmistrza. Panuje nam zaledwie kilka miesięcy i nie jest w stanie od razu zrealizować wszystkich swoich obietnic. Dajmy mu szansę się wykazać.
Nie od razu Rzym zbudowano... 13:35, 25.03.2019
Greta18:46, 25.03.2019
Jestem cierpliwa, sama głosowałam na obecnego Burmistrza, chociaż zdecydowanie przeważały w jego kampanii ogólniki, a mało konkretów, a w sprawach takich jak ta oczekujemy konkretów. Bo albo uruchomienie MZK jest możliwe, albo nie. 18:46, 25.03.2019
krul20:45, 25.03.2019
Droga P Greto, Nawet jeden autobus, to tylko jeden autobus dla MZK. List intencyjny jest tyle wart co inicjatywa przebudowy drogi krajowej 56 przez Koronowo. Tu znów wzywam Burmistrza do zajęcia stanowiska. Intencja została wyciszona, gdyż nawet w perspektywie następnych 5 lat nie ma planów jej nawet remontu. Może jakiś doraźny ale nic poważnego na pewno z tym nie będzie. Intencje droga P Greto, to tylko bicie piany i zapychanie umysłów Koronowian niepotrzebnymi nikomu, nic nie wartymi w dodatku informacjami - mamy chaos. Drogi Cierpliwy, mam nadzieję , że cierpliwości Ci wystarczy i ujrzysz czyny "panującego" np w postaci przypływu kapitału i budowy fabryk w strefie ekonomicznej, może nawet ujrzysz budowę obwodnicy Koronowa i likwidację drogi 56 jako krajówki. Mam nadzieję, że masz tyle cierpliwości i optymizmu. Niestety doradzający "panującego" to mali ciułacze, chwalący się dyplomami od wywiadowni gospodarczych i pilnujący własnego " imperium" z którego na pewno MZK ani obwodnica nie jest w stanie powstać ;) . 20:45, 25.03.2019
Seth09:07, 26.03.2019
Krulu - pełna zgoda ;)
Tak szczerze mówiąc, to nieustannie jestem pełen podziwu dla ludzi (niejednokrotnie mających już spore doświadczenie życiowe), którzy stale dają się nabierać na piar, lub mówiąc na wprost - propagandę i masę tematów zastępczych, z których na 100% nigdy nic nie wyniknie. Klasycznym przykładem opowiadania bzdur, a jednocześnie odgrzewanym co jakiś czas, jest budowa torów do Bydgoszczy, czy "mityczna" obwodnica Koronowa z podwodnymi tunelami pod zalewem ;)
No ale cóż, niechaj cierpliwi cierpliwymi pozostaną, a ich wiara w istnienie altruizmu w postaci skrystalizowanej, niech wzrasta :)
Pozdrawiam myślących i widzących ! 09:07, 26.03.2019
2 5
Nie wiem co to ma do rzeczy, przecież liczą się wpływy ze sprzedaży biletów, a bardzo dużo ludzi jeździ do Bydgoszczy do pracy etc. Jest różnica jechać za 3,50 a za 8 złotych. Ponadto list intencyjny został podpisany przez Gliszczyńskiego i Bruskiego. Nie wiem na ile była to szopka na czas kampanii wyborczej, ale wychodzi na to, że brak rozwiniętego przemysłu nie jest tu przeszkodą. 19:06, 21.03.2019
9 1
Droga Greto, jeśli rzeczywiście jesteś kobietą to pewne rzeczy jestem w stanie przemilczeć w ramach kurtuazyjnego przymykania oka wiedzę słabej płci. Natomiast jeśli nie to poziom indolencji jest spory. Z biletów to się utrzymuje kursy, a nie infrastrukturę, autobusy, pensje kierowców, biuro logistyczne ale to i tak musi być dotowane z budżetu. Czy z Koronowa byłby zapewniony kurs 3-4 razy na dobę w obie strony z pełnym autobusem ? NIE! Dlatego MZK w Koronowie nie ma racji bytu. Koszty utrzymania taboru, koszty paliwa, koszty utrzymania pracowników i tak z tych 8miu złotych nie są pokryta. To, że kilkadziesiąt osób z Koronowa jeździ "drogim " autobusem, to jest zasługa pozostałych podatników, których podatki wspomagają tych którym ten transport jest konieczny. Transport publiczny utrzymywany jest z dotacji pochodzących z podatków o ile te wpływają w dużej ilości od firm. Im więcej dużych firm tym większe prawdopodobieństwo , że transport publiczny się pojawi, chociażby, żeby dowozić ludzi do tych zakładów. W Koronowie szybko to nie nastąpi. Brednie p Premiera o reaktywowaniu PKS są jak latanie w kosmos, możliwe, pod warunkiem, że jest dużo dużych podatników. Myślę, że p Burmistrz powinien zająć w tej sprawie stanowisko i to mieszkańcom wyjaśnić. Nie zamierzam go w tym zadaniu wyręczać . 12:01, 24.03.2019