Zamknij

Działka siedliskowa - czym jest?

09:54, 12.04.2021 artykuł sponsorowany Aktualizacja: 09:54, 12.04.2021

Planując budowę domu można natrafić na pojęcie związane z działką siedliskową. Jej cena jest zwykle bardzo atrakcyjna, więc nie ma się czemu dziwić, że wzbudza duże zainteresowanie. Czym właściwie jest tego typu działka i jakie szanse są na zbudowanie domu na tego typu gruncie?

Czym jest działka siedliskowa?

Z definicji działka siedliskowa (można spotkać się również z nazwą działka zagrodowa) to działka należąca do gospodarstwa rolnego na której znajdują się obiekty budowlane. Tego typu obiekty są ściśle powiązane z gospodarstwem rolnym do którego należą. Można więc postawić tam na przykład parterowe obiekty budowlane do 35 metrów kwadratowych służące celom gospodarczym. Przykładem tego typu budynków może być obora lub stodoła. Jest jednak pewien istotny warunek – właścicielem oraz inwestorem musi być rolnik. Warto także zauważyć, że w przypadku działki rolnej można zbudować tam praktycznie wszystko, ale warunkiem jest to, aby właścicielem oraz inwestorem był także rolnik. Sytuacja jest więc bardzo podobna z działką tego typu. Działka siedliskowa cieszy się popularnością nie tylko ze względu na niższą cenę, ale również z innego prostego powodu – znajduje się z dala od miasta, dość często w przyjemnej okolicy, która może być niezwykle atrakcyjna dla osób, które po prostu chcą przeprowadzić się z miasta na wieś.

Sprawdź ofertę nowych mieszkań w Brodnicy

Jak budować na działce siedliskowej nie będąc rolnikiem?

Wiele osób zapewne zastanawia się czy w ogóle jest to możliwe, aby nie będąc rolnikiem móc budować na działce siedliskowej. W takim przypadku rozwiązanie jest tylko jedno – trzeba taką działkę odrolnić. Procedura nie jest nazbyt skomplikowana, ale może być trochę czasochłonna i tak naprawdę nie ma pewności, że się powiedzie. Zależy to od kilku czynników. Składając prośbę o odrolnienie danego gruntu należy to odpowiednio uzasadnić, a głównym kryterium jakie bierze pod uwagę organ administrujący jest przede wszystkim przydatność produkcyjna gruntu. Żyzny obszar będzie bardzo trudno odrolnić, ale w przypadku gruntu, który nie nadaje się do działań rolniczych będzie to znacznie ułatwione. Dość sporym problemem dla wielu osób może być czas oczekiwania na decyzję, bo w przypadku, gdy potrzeba ustalić nowy plan zagospodarowania może to wynieść nawet kilka lat. Na koniec należy też wspomnieć o sporych kosztach, które musi ponieść osoba zgłaszająca tego typu prośbę o odrolnienie. Wyłączenie obszaru z produkcji rolnej może sporo kosztować, dlatego warto upewnić się na początku jakie to będzie pociągać za sobą koszty.

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%