Zamknij

Podatek PCC - co musisz o nim wiedzieć?

00:00, 23.06.2020 artykuł sponsorowany

Zakup używanego samochodu to sytuacja, która bardzo często rodzi konieczność zapłaty podatku. Ale to przecież nie może być proste – w końcu to zapis z polskiego prawa, które do prostych nie należy. Spokojnie, daje się to jednak ogarnąć i nie wpaść przy okazji w tarapaty.

PCC – kiedy się go nie płaci

PCC (podatek od czynności cywilnoprawnych) nie jest stworzony specjalnie z myślą o rynku motoryzacyjnym. Tak naprawdę dotyczy on naprawdę wielu sytuacji życiowych, ale nie jesteśmy ekspertami ani od handlu nieruchomościami, ani od darowizn w ogólnym ujęciu, więc skupimy się na samochodach. Co do zasady przepisy stanowią, że obowiązek podatkowy powstaje z chwilą zawarcia umowy, a wysokość PCC dla kupna samochodu wynosi 2% wartości umowy. Czas na uregulowanie zobowiązania to 14 dni. I gdyby te podstawowe warunki były uniwersalne, to życie byłoby proste.

Wyjątki: kiedy nie płaci się PCC?

  • Przede wszystkim podatku nie płaci się od zakupu nowego auta.
  • Nie płaci się PCC również wtedy, kiedy umowa jest objęta już innym podatkiem – będzie tak (i właśnie dlatego nowe samochody nie są objęte PCC), kiedy sprzedający jest płatnikiem VAT, a sprzedaż auta jest powiązana z prowadzoną przez niego działalnością. W praktyce dotyczy to najczęściej zakupu w komisach (stąd tak duże parcie nieuczciwych handlarzy na zaniżanie kwot na fakturach), ale także od osoby prywatnej prowadzącej działalność gospodarczą, jeśli samochód był używany do jej prowadzenia. Do tego dochodzą jeszcze sytuacje zakupu samochodów od firm leasingowych czy wypożyczalni, ale stanowią one niewielki procent rynku i nie warto im poświęcać więcej miejsca.
  • Trzeci wyjątek to zakup pojazdu o wartości maksymalnie 1000 złotych.
  • PCC obejmuje wyłącznie transakcje wewnętrzne, czyli od sprzedawców w kraju.

Od jakiej kwoty płaci się PCC.

  • Od kwoty na umowie. O, nie! Tak prosto nie będzie. A właściwie byłoby tak prosto, gdyby sprzedający i kupujący postępowali zawsze uczciwie. Otóż to nie do końca tak. Podatek PCC płaci się od wartości auta, a nie od kwoty na umowie. I tu pozwala rozwinąć kilka scenariuszy:
  • jeśli w umowie zawarto prawidłową wartość pojazdu (oczywiście z jakimś akceptowalnym odchyleniem, Fiskus nie będzie sprawdzał tego co do złotówki), to wtedy sprawa jest prosta: kwota razy dwa procent, przelew, koniec sprawy;
  • jeśli wartość pojazdu została zaniżona, to w najlepszym wypadku płatnik zostanie wezwany do skorygowania podatku, a Fiskus ze swoich przepastnych szuflad wyciągnie zestawienie pojazdów model-rocznik-wartość i zadecyduje arbitralnie, ile jest wart. A jeśli kupisz dwuletnie Audi A8 w doskonałym stanie za 20 tysięcy, to dodatkowo możesz spodziewać się pełnego postępowania kontrolnego razem z mandatami i karami karno-skarbowymi. Tu mała uwaga: jeśli sprawdzisz na carVertical.com historię i okaże się, że samochód jest uszkodzony, a oględziny to potwierdzą, będzie to oczywiście przesłanką do obniżenia wartości auta;
  • jeśli wartość pojazdy w umowie będzie wyższa niż w tabelach US to… Jak to? To nic się nie dzieje. Chyba nie miałeś nadziei na to, że US zgłosi się do ciebie z pieniędzmi.

Reasumując, PCC płaci się od kwoty na umowie albo od wartości rynkowej (w zależności od tego, która jest wyższa), jeśli samochód został kupiony od osoby prywatnej w Polsce. Wysokość podatku to 2%, czas na wpłatę to 14 dni od chwili zawarcia umowy (nie rejestracji, nie przejęcia pojazdu, tylko właśnie od daty zawarcia umowy).

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%