Ale Jarosław Kaczyński - prezes PiS – w rozmowie z Krzysztofem Ziemcem na antenie RMF zapowiedział zmiany.
A te dotyczyć też sądów rejonowych w naszym regionie.
Zlikwidowane mają być sądy rejonowe . Ale w zamian staną się one filiami sądów okręgowych. Zdaniem prezesa, nowe sądy okręgowe mają poprawić sytuację sędziów, ale przede wszystkim sytuację tych, którzy przed sądami w różnych rolach stają.
Obecni sędziowie rejonowi z „mocy ustawy” mają stać się sędziami okręgowymi.
- Sędziów rejonowych, a to jest większość sędziów, trzeba będzie awansować, ale to już będzie z mocy ustawy. Chyba, że chodziłoby o jakieś ciężkie przypadki dyscyplinarne - wyjaśnił Kaczyński. Zmiana statusu z sędziego rejonowego na okręgowego ma się łączyć z materialnym awansem.
W siedzibach województw zostaną utworzone sądy okręgowe o statusie tzw. centrali – będzie jedna (możliwe że więcej) centrala na województwo.
O pomyśle konsolidacji, "spłaszczenia" sądownictwa w Polsce mówi się już od 2015 roku
- Jeśli będziemy mieli sąd okręgowy w woj. mazowieckim, to będzie centrala w Warszawie, ale będą też sądy, które dotąd były sądami rejonowymi i one będą po prostu filiami tego sądu. Będzie można komuś, kto ma proces cywilny, powiedzieć: tu w Warszawie będzie pan miał wyrok za trzy lata, ale na przykład w Przasnyszu będzie pan miał za trzy miesiące. Do pana należy wybór - wyjaśnił prezes.
Obecne sądy apelacyjne (w naszym przypadku to Sąd Apelacyjny w Białymstoku) zastąpią nowe sądy - regionalne, które będą rozpatrywać sprawy w II instancji, ale także część skarg kasacyjnych.
[ZT]5268[/ZT]
Obecny Sąd Najwyższy zostanie zlikwidowany. Na jego miejscu powstanie „niewielki sąd”, którego zadaniem będzie, jak zapowiedział Kaczyński, „porządkowanie orzecznictwa”.
[ZT]5259[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz