Policyjni "wodniacy" mieli pełne ręce roboty. Interweniowali wobec osób używających ognia w lesie bądź w bliskiej odległości ściany lasu, pływających łodzią o mocy przekraczającej dopuszczalną jej moc na Zalewie Koronowskim, a także pomagali osobom, którym przewrócił się jacht i zabezpieczali rajd rowerowy.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz