Zamknij

Mnóstwo samolotów na polskim niebie. To tajna operacja

15:00, 16.05.2022 Źródło: Wirtualna Polska
Skomentuj Zdjęcie ilustracyjne. Fot. pixaby.com/pl/ Zdjęcie ilustracyjne. Fot. pixaby.com/pl/

Samoloty NATO nad polskim niebem to od pewnego czasu codzienność. Pierwotnie były to jedynie samoloty rozpoznawcze, teraz pojawiły się również transportowe i bojowe. Dlaczego? 

Ta zmiana jest widoczna na niebie i jest sygnałem dla Rosji, a także Białorusi, że NATO chce bronić swoich członków. Zintensyfikowane loty sprawiły, że rozłożony został "zwiadowczy parasol". 

Nad polskim niebem pojawiały się samoloty zarówno krajów członków sojuszu, a także państwa zaprzyjaźnionych - Szwecji i Finlandii. Prowadzone rozpoznanie 

- Samoloty walki radioelektronicznej wykorzystywane są do prowadzenia wywiadu elektromagnetycznego - rozpoznania, przechwytywania łączności i sygnatur urządzeń potencjalnego przeciwnika. W operacjach ofensywnych mogą zakłócać działanie radarów i łączności, ułatwiając przełamanie obrony. Obecnie starają się kontrolować rosyjską łączność i kontrolować dzięki temu ruchy rosyjskich jednostek - informują dziennikarze Wirtualnej Polski. 

Po rozpoczęciu inwazji Rosji na Ukrainę zaczęły pojawiać się również samoloty bojowe. Ich operacji nie można obserwować w serwisach śledzących ruch lotniczy. 

Jakie samoloty latają nad Polską? 

- Amerykanie wysłali do Polski osiem F-15E - stacjonują one na co dzień w bazie Seymour Johnson w Karolinie Północnej 336. Dywizjonu Myśliwskiego. Nad Polską pojawiły się F-35A z 34. Dywizjonu Myśliwskiego z bazy w Spangdahlem. Lightningi II wysłali także Brytyjczycy i Niderlandczycy. W 32. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku stacjonują obecnie F-35A, F-15 i F/A-18 z 2. Skrzydła Lotniczego Piechoty Morskiej. Polskie F-16 dzielą bazę także z francuskimi Rafale - podaje Wirtualna Polska. 

Rotacyjnie pojawiają się także samoloty z innych państw - widziane były niemieckie i brytyjskie Eurofightery Typhoony, belgijskie F-16 i francuskie Mirage 2000D.

- Ogromna armada samolotów, z których wiele często musi pokonać nawet 1300 km do strefy patrolowania, potrzebuje wsparcia przez całą dobę. Aby myśliwce mogły utrzymywać stałe patrole na wschodniej flance sojuszu, niezbędne jest wsparcie latających cystern, które co kilka godzin zmieniają się w strefach tankowania - dodają dziennikarze serwisu. 

Strefy tankowania obsługiwane są przez takie samoloty jak  KC-135 Stratotanker i McDonnell Douglas KC-10A Extender. Rzadziej przez Airbusa A330 MRTTT.

(Źródło: Wirtualna Polska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%