Zamknij

To jedna z najważniejszych dat w historii Koronowa

09:05, 23.01.2019 Redakcja Aktualizacja: 10:14, 23.01.2019

99 lat temu do opuszczonego przez oddziały Grenzschutzu Koronowa wkroczyły długo oczekiwane oddziały 1 Brygady Strzelców Wielkopolskich po dowództwem płk. Wacława Przeździeckiego. Oznaczało to, że Koronowo odzyskało niepodległość.

Powszechnie wiadomo, że miasto powróciło do macierzy 26 stycznia 1920 roku. Wtedy bowiem na koronowskim Rynku odbyły się uroczystości związane z przejęciem władzy. Warto jednak pamiętać, iż polskie oddziały były w Koronowie już 23 stycznia. Było to możliwe dzięki ratyfikacji traktatu wersalskiego z 10 stycznia 1920 r. Żołnierze, którzy przybyli do Koronowa rozlokowali się na kwaterach, a sztab ulokował się w domu Wiktorii Moschal. Opiekę nad nimi objął Polski Czerwony Krzyż.

Tak jak już wspominaliśmy oficjalne uroczystości odbyły się 26 stycznia 1920 r. Tego dnia odprawiona została msza święta, podczas której kazanie wygłosił ks. Apolinary Szwedowski. Był też okazały pochód ulicami miasta z orkiestrą wojskową. Na Rynku nie zabrakło przemówień. Wieczorem odbywały się zabawy i przedstawienia.

Obszernie tamte wydarzenia relacjonowała ówczesna prasa. To treść artykułu "Święto wolności w Koronowie" zamieszczonego w Dzienniku Bydgoskim z dnia 29 stycznia 1920 r.:

- W ubiegły piątek po opuszczeniu Koronowa przez grenszuc wkroczyło tu wojsko polskie, witane z niesłychanym zapałem przez ludność miejscową i okoliczną. Jako właściwe święto wolności wyznaczyły jednak tutejsze miarodajne czynniki poniedziałek, aby wystąpić z całą okazałością i dać także ludności okolicznej okazję do wzięcia udziału w uroczystym obchodzie celem upamiętnienia powrotu na łono Ojczyzny. Na dzień te całe miasto przybrało odświętną szatę. Nie było najuboższego nawet mieszkania polskiego, któreby nie przystroiło się w zieleń i chorągiewki z białym orłem. A że miasto przeważnie jest polskie, więc mała liczba domów w rękach obcoplemieńców się znajdująca wcale nie podpadała swą nagością.

Od samego rana zdążały do miasta z okolicy tłumy ludu polskiego, towarzystwa ze sztandarami i banderye konne, które w swych oryginalnych czapkach z orzełkiem i szarfach narodowych malowniczy przedstawiał widok.

Około godziny 10 tłumy wiernego ludu polskiego zgromadziły się w pięknie przystrojonym kościele poklasztornym. Towarzystwa stanęły ze sztandarami, tłum dziatwy szkolnej z nauczycielami, władze wojskowe z pułkownikiem hr. Przeździeckim na czele i władze cywilne z p. wojewodą Celichowskim. Solenną mszę świętą odprawił ks. prob. dr Sychowski z Byszewa w asyście ks. prob. Hamerskiego i ks. wik. Wiłemskiego. Podniosłe kazanie wygłosił ks. prob. Szwedowski. Po nabożeństwie ruszyły masy tłumu w uroczystym pochodzie z orkiestrą 6.pułku strzelców na czele ku ratuszowi, gdzie na balkonie zajęli miejsce przedstawiciele władz cywilnych i wojskowych. Organizacye ze sztandarami ustawiły się na rynku. Z boku stanęły banderye konne, w środku orkiestra 6. pułku, a porządek utrzymywali sokoli i skauci.

Jako pierwszy przemówił dowódca 1. brygady strzelców wielkopolskich pułk. hr. Przeździecki. Oświadczył, że w imieniu władz wojskowych zająwszy Koronowo oddaje je w ręce władz cywilnych, na których cześć wzniósł okrzyk z zapałem podjęty przez gromadzone tłumy. Orkiestra zagrała "Jeszcze Polska nie zginęła". P. wojewoda Celichowski stwierdziwszy objęcie Koronowa, tej perły wśród miast naszych, zaznacza, że potrzeba wspólności w dążeniach naszych dla dobra Ojczyzny. Niech przepadnie co nas rozłącza, a mnoży się to co nas łączy. Kończy okrzykiem na cześć Najjaśniejszej Rzeczypospolitej i Naczelnika Państwa. Orkiestra gra "Boże coś Polskę". Burmistrz Koronowa p. dr Szukalski, wygłasza dłuższą mowę, której myślą przewodnią były słowa Staszica, że upaść może naród wielki, a zginąć tylko nikczemny. Nie zginęliśmy i powracamy na łono Ojczyzny, ponieważ w ciężkiej niewoli nie znikczemnieliśmy. Kończy okrzykiem na cześć Polski, a orkiestra gra mazurka Dąbrowskiego, a chóry śpiewackie pod batutą p. Poklękowskiego śpiewają z werwą marsz Dowbora-Muśnickiego.

Głos zabiera teraz major - Intendent p. Szymana (z Karolewa) i w słowach podniosłych nawołuje do pracy, do wytężenia sił wszystkich i zespolenia wszystkich dążności, aby w przyszłość Ojczyzny zapewnić. Kończy okrzykiem na cześć Naczelnika Państwa. P. dr Szukalski wznosi okrzyk na cześć armii. Chór męski "O ziemi ojców". Pułk. hr. Przeździecki wznosi jeszcze okrzyk na cześć miasta Koronowa, a ks. prob. Hamerski podniósłszy zasługi p. Szymana kończy okrzykiem na cześć jego. Tłumy się rozchodzą.

Po południu obiad o godz. (nieczyt. - przyp. red.) u p. Gollnika, wydany przez obywatelstwo Koronowa na cześć władz. Reprezentowane są wszystkie stany. Szereg toastów rozpoczyna p. pułk. Przeździecki i piękne swe przemówienie kończy okrzykiem na cześć Naczelnika Państwa. Następnie na cześć władz cywilnych o wojskowych w ręce p. pułk. Przeździeckiego, wojewody Celichowskiego. Dalej toastuje p. wojewoda [..] Rad Ludowych, i tych wszystkich, którzy zajmowali się pracami przygotowawczymi. Przemówili jeszcze pp. radca Wierzbicki, ks. prob. Paluchowski, starosta Niesiołowski i ks. prob. Szwedowski.

Tymczasem zbliżył się wieczór. Z nastaniem zmroku całe miasto pogrążyło się w morzu światła. Iluminacja była tak wspaniała i ogólna, że ciemne plamy - domy obcoplemieńców - znikały zupełnie wśród jasnego tła. Równocześnie ruszył potężny pochód z pochodami i orkiestrą 6. pułku na czele. W tej chwili odezwał się huk odpalonych ogni sztucznych który się powtarzał. Gdzie tylko ukazali się przedstawiciele wojska i władz, wznoszono na ich cześć gromkie okrzyki, głównie zaś przed apteką (polską).

Ostatecznie pochód zakończył się przed ratuszem, gdzie raz jeszcze przemówił do rozradowanych tłumów p. dr. Szukalski. Później odbyły się na 3 miejscach przedstawienia i zabawy. W Grabinie pojawili się na przedstawieniu przedstawiciele władz. Przemawiali tu jeszcze pułk. Przeździecki, wojewoda Celichowski i podkomisarz Wierzbicki. Zapał panował niesłychany, okrzykom na cześć Polski i władz końca nie było.

Dzień dzisiejszy na długo pozostanie w pamięci ludności tutejszej. Władze nasze miały sposobność przekonać się na naszej Krajnie żywo biją serca polskie, że to lud spokojny, ale twardy, zahartowany w ciężkiej szkole i ziemi swej przywiązany, a przytem liczniejszy niż się spodziewały. Przebieg uroczystości dzisiejszej, za której przygotowanie odnośnym czynnikom należy się serdeczna podzięka i szczere uznanie, przyczyni się niezawodnie do tego, że władze nasze nabiorą lepszego wyobrażenia o nas niż miały dotychczas.

Niezwykle ważnym wydarzeniem dla lokalnej społeczności była także wizyta generała Józefa Hallera. Były naczelny wódz Armii Polskiej we Francji gościł w Koronowie na początku lutego 1920 r. Haller po zajęciu Pomorza i spełnieniu symbolicznych zaślubin Polski z morzem dokonał objazdu terenów Rzeczypospolitej - Koronowo było na tej trasie.

Źródła:

Zdzisław Biegański "Koronowo w latach Drugiej Rzeczypospolitej (1920-1939)" [w:] Dzieje Koronowa. Koronowo 2009

Święto wolności w Koronowie "Dziennik Bydgoski", nr 22 z 29 I 1920 r.

J.Nowicki, J.Szews, Przed osiemdziesięciu laty w Koronowie "wybuchła Polska", "Tematy Koronowskie" 2000

(Redakcja)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(22)

BerlinBerlin

1 2

W ubiegły piątek po opuszczeniu Koronowa przez grenszuc?!. - poprawna pisownia to Grenzschutz ! I tego słowa nie odmieniamy jak powyżej napisane Grenzschutzu ?! Dziwi mnie taka znajomość historii bo większość tych strażników granicznych to obywatele Polscy urodzeni na tych terenach w cieleni dobrowolnie lub nie do tej formacji nie musieli opuszczać własnych terenów. 10:42, 23.01.2019

Odpowiedzi:4
Odpowiedz

PolakPolak

Zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.


Tu jest PolskaTu jest Polska

1 0

Żyjemy w Polsce i dlatego możemy używać polskich końcówek w odmianie. Ustawa o ochronie języka polskiego jest po to, żeby Niemcy czy inne narodowości nie żądały od nast stosowania obcych zasad gramatyki czy ortografii w polskich mediach. Brawo dla autora artykułu. 02:25, 26.04.2019


Tu jest PolskaTu jest Polska

1 0

Chodzi o opuszczenie Koronowa przez struktury obcej, wrogiej formacji, a nie poszczególnych jej członków. Trzeba znać historię żeby czytać ten tekst ze zrozumieniem. To, że większość strażników granicznych niemieckiego Grenzschutzu rekrutowała się z pośród ludności polskiej świadczy o tym, że te ziemie były jedynie okupowane przez zaborców pruskich narodowości niemieckiej, a w większości zasiedlone przez Polaków. Dlatego takie znaczenie, dla rdzennych mieszkańców tych ziem było odzyskanie niepodległości i wyzwolenie spod pruskiej okupacji. Stąd na zdjęciu tak liczna rzesza mieszkańców, witająca wojska powstańcze. Bardzo dobrze, że pod patronatem Wojewody organizuje się teraz opiekę nad miejscami pamięci o Powstaniu Wielkopolskim. 02:41, 26.04.2019


Tu jest PolskaTu jest Polska

1 0

Historycznych tekstów źródłowych się nie poprawia. Myślę, że Niemcy tez powinni o tym wiedzieć, bo zasady nauki jaka jest historia są międzynarodowe. Wiem, że Niemcowi trudno jest zrozumieć pozytywne emocje jakie z tych tekstów źródłowych płyną. Emocje, które wskazują na znaczenie dla naszych przodków Powstania Wielkopolskiego jako powstania, które wyzwoliło te tereny i ich polskich mieszkańców spod Pruskiej /niemieckiej/ okupacji. 02:56, 26.04.2019


reo

No takNo tak

1 2

Poprawniej byłoby napisać W dniu ..... wojsko Polskie wkroczyło do miejscowości Koronowo w wyniku czego zlikwidowano formację Grenzschutz ( straż Graniczna) która powstała w 1918 10:58, 23.01.2019

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

OnaOna

2 0

Jeszcze do niedawna wręczano order linienia i Nazwiska osoby, która brała czynny udział podczas pierwszej wojny w Niemieckich formacjach przeciwko istnieniu Polski ? A gzie to miało miejsce ?



11:32, 23.01.2019


MarianekMarianek

1 1

Jak zwykle Marianek majaczysz 12:46, 23.01.2019


Tu jest PolskaTu jest Polska

1 0

Jeszcze dzisiaj część byłych Volksdeutschów i ich potomków próbuje zniekształcać historię Polski i znaczenie Powstania Wielkopolskiego w tym zakresie. Państwo Polskie i Polacy mają prawo i obowiązek się temu przeciwstawiać i dbać o pamięć o zwycięskim Powstaniu Wielkopolskim, które spowodowało odzyskanie niepodległości przez Koronowo. 02:47, 26.04.2019


XLXL

1 0

Do autora Grenzschutz to nie wojsko to zupełnie inna formacja to straż graniczna . W Polsce jest podobnie i to właśnie zmieniło się w Koronowie w tamtym okresie 17:38, 23.01.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

GośćGość

3 1

Jak widać od tamtego czasu stosunek obywateli Niemiec do Polaków pozostał ten sam. Widać to chociażby po panu z Berlina. 18:06, 23.01.2019

Odpowiedzi:5
Odpowiedz

Do gościa Do gościa

3 1

Podobno ma żonę Polkę z Koronowa, jej babcia pochodziła z rodziny Potockich. pozdrawiam 18:39, 23.01.2019


A ty kim jesteśA ty kim jesteś

0 3

Jest za wypłaceniem odszkodowania dla Polski pomaga prawnie na terenie BRD miłośnik PiS . 18:53, 23.01.2019


FeFe

2 2

Dzieci muszą się uczyć poprawnej pisowni ten język Niemiecki jest w Polskich szkołach uczą się tam nasze dzieci . Nie bij piany Gościu . 19:07, 23.01.2019


NicoNico

1 0

Marian Hermann to osobna karta historii tego miasta. 21:41, 23.01.2019


Tu jest PolskaTu jest Polska

1 0

Do Fe. To dobrze, że nasze dzieci uczą się języka niemieckiego, ale bardzo źle by było, gdyby przy tym były germanizowane. One niczego nie muszą. Uczą się tego języka, bo chcą i tak wybrali ich rodzice. Mają jednak prawo zgodnie z podstawą programowa wiedzieć, że nazw własnych nie tłumaczymy na język niemiecki oraz, że w Polsce obowiązują przepisy prawa chroniące język Polski. Poza tym uważam, że byłoby bardzo dobrze gdyby władze miasta zadbały o to żeby dzieci uczące się języka niemieckiego potrafiły w tym języku mówić o polskiej historii, tradycji i kulturze, bez zniekształceń powodowanych przez oficjalną i nieoficjalną propagandę Niemiecką oraz wiedziały, że Niemcy jeszcze dzisiaj w historii komentują często, w sposób nie do przyjęcia przez Polaków, fakty dotyczące historii naszych ziem i ich mieszkańców, w tym historii Koronowa. 03:12, 26.04.2019


Gościu Gościu

2 1

Proponuje zapoznać się z historią Koronowa . Powszechnie wiadomo że to kongres Wiedeński 1815 roku oddał Koronowo ponownie pod władze Pruskie. Administratorem był burmistrz o nazwisku Zachowski i tyle w temacie. Rudy 102 do czytelnika gościa 20:44, 23.01.2019

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

AhaAha

0 1

I pewnie mieszkał na żeglarskiej 21:43, 23.01.2019


NoNo

1 0

Żeglarskiej piszemy z dużej litery tak jak Tuchla :) 23:20, 23.01.2019


Do redaktoraDo redaktora

0 1

Bardzo ładna fotografia Placu Zwycięstwa przedstawiona przez redakcję. W zbliżeniu widać reklamy i nazwy sklepów takich jak - Keiser s Kaffee Gesch?ft i inne Pruskie nazwy . Moje pytanie czy coś wiadomo o losach tych właścicieli sklepów, dawnego burmistrza jego zastępcy i radnych z tamtego okresu ? Czy ci ludzie musieli opuścić podobnie jak te wielkie oddziały Pruskie pod nazwą Grenzschutz terytorium Koronowa? 11:36, 25.01.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

zwykły mieszkanieczwykły mieszkaniec

1 0

Właściciele niektórych sklepów w rynku, to nie wszyscy mieszkańcy podobnie jak teraz, nawet jeżeli są mocno związani z burmistrzem. 02:18, 26.04.2019


Hier ist PolenHier ist Polen

1 0

Hier war und hier ist Polen. 03:16, 26.04.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%