Zamknij

Nowy burmistrz Koronowa. Zamordowano go w Srebrnicy [KALENDARIUM]

15:36, 10.08.2018 Igor Nigmański Aktualizacja: 09:06, 11.08.2018

11 sierpnia 1936 roku Rada Miejska w Koronowie wybrała na nowego burmistrza Maksymiliana Talaśkę. Jego los zakończył się brutalnym mordem w Srebrnicy z rąk niemieckiego okupanta.

Talaśka urodził się 3 lutego 1892 r. w Żmijewie pow. brodnicki. Brał udział w I wojnie światowej, a następnie pracował w Wydziale Powiatowym w Brodnicy na stanowisku sekretarza. Jego wybór wiązał się ze śmiercią poprzedniego burmistrza Lucjana Kosidowskiego, który zmarł w wyniku odniesionych obrażeń doznanych po wypadku samochodowym w Stopce. Na konkurs wpłynęło aż 14 podań w tym m.in. od byłego burmistrza Poznania oraz byłego posła. Ówczesna prasa tak relacjonowała wybór:

- We wtorek 11 bm., odbyło się na sali posiedzeń w Ratuszu posiedzenie wyborcze dla wyboru nowego burmistrza niezawodowego, z kadencją trwającą 5 lat. Posiedzenie zagaił wiceburmistrz p. Ignacy Nowak w obecności wszystkich radnych w liczbie 16. Następnie wybrano przewodniczącego - p. mec. Niemczyka z Koronowa oraz dwóch asesorów: p. Jana Marciniaka i Stanisława Nowackiego. Wysunięto 2 kandydatury. Pierwszą p. Maksymilian Talaśka, inspektor Zjednoczenia Związku Powiatów w Bydgoszczy oraz drugą p. Edmund Królik, rachmistrz Zarządu Miejskiego w Koronowie. P. Talaśka otrzymał 10 głosów, a p. Królik 6 głosów. Burmistrzem niezawodowym miasta Koronowa został p. Maksymilian Talaśka.

Nowy burmistrz nie dożył końca kadencji. Został on brutalnie zamordowany w lesie w Srebrnicy 26 października 1939 roku przez hitlerowskiego oprawcę. Oprócz Talaśki śmierć ponieśli: Stanisław Chyła – mistrz krawiecki, Wiktor Golnik – kupiec, Jan Hoppe – fotofraf, Piotr Ipczyński – mistrz piekarski, Bernard Kaczorek – mistrz fryzjerski, Stefan Kortz – drogerzysta, Józef Krysiński – kupiec, Władysław Małkowski – mistrz piekarski, Jan Pestka – mistrz piekarski, Józef Przybyła – prokurent i Czesław Wyrzygowski – pomocnik fryzjerski.

W czerwcu 1944 roku zwłoki wykopano i przewieziono do lasu w Dębowej Górze, gdzie zostały spalone. Okoliczna ludność odprawiła uroczystość żałobną 12 lipca 1945 roku.

Źródła:

Zdzisław Biegański "Koronowo w latach Drugiej Rzeczypospolitej (1920-1939)" [w:] Dzieje Koronowa. Koronowo 2009

Włodzimierz Jastrzębski, Koronowo w czasie II wojny światowej (1939-1945) [w:] Dzieje Koronowa. Koronowo 2009

(Igor Nigmański)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

WyborcaWyborca

1 1

Wybierając władze Koronowa pamiętać należy o ofiarach II wojny światowej z naszej gminy oraz o osobach represjonowanych przez hitlerowskiego okupanta. Zmuszanych do przymusowej pracy, w niemieckich majątkach i prześladowanych za odmowę podpisania volslisty, w tym osadzonych i katowanych z tego powodu m.in. w Potulicach. Ofiarami tego zbrodniczego, hitlerowskiego reżimu były też osoby z mojej najbliższej rodziny. Pamiętać trzeba o tym, żeby już nikt nigdy w tej gminie nie gloryfikował totalitarnych zbrodniczych systemów, bo czasami słychać z pewnych środowisk "łabędzi śpiew", który ma na celu umniejszanie lub zaprzeczanie hitlerowskim zbrodniom i próby obarczenia winą ofiar. Dobrze, że w naszej gminie dba się o miejsca pamięci narodowej, a na ścianie więzienia w Potulicach, gdzie w czasie II wojny światowej była hitlerowska katownia umieszczono tablice pamiątkową. Ludzie, którzy chcieliby temu zaprzeczać nie powinni pchać się do władzy. 10:41, 11.08.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%