Koronowski radny Patryk Mikołajewski opublikował na jednym z portali społecznościowych zdjęcie anonimowego listu, który został wetknięty mu w płot. Autor korespondencji ostrzega radnego przed nieprzychylnymi ludźmi.
Post opublikowany został 12 grudnia. W liście zawarte są następujące słowa:
- Proszę uważać na siebie, jest wielu nieprzychylnych wam ludzi, którzy knują i czekają na odpowiedni moment by wyrządzić wam najwięcej szkody, zwłaszcza teraz okres jest niebezpieczny, bo idą Święta. Nie mogę ze względów osobistych podać swoich danych, ale zapewniam, że to nie żart. Proszę mieć oczy szeroko otwarte i ważyć znajomości. Trzymam kciuki za działania dla Koronowa.
Autor anonimu podpisał się jako "życzliwy". Poprosiliśmy policję o komentarz.
- Faktycznie mogę potwierdzić, że otrzymaliśmy zgłoszenie w tej sprawie. Nie mogę jednak podać szczegółów ze względu na to, że sprawa dotyczy konkretnej osoby - informuje Przemysław Słomski z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji.
Pikanterii wydarzeniu dodaje fakt, że radny Patryk Mikołajewski w ostatnim czasie ujawnił aferę dotyczącą sposobu wydatkowania pieniędzy z publicznej zbiórki. Chodzi tu o specjalne konto bankowe, które gmina utworzyła na rzecz poszkodowanych w wyniku sierpniowej nawałnicy. Jak opublikowała Gazeta Regionalna Powiat do 4 grudnia br. udało się uzbierać 131,5 tys. zł. Fundusze nie trafiły jednak do potrzebujących. Ponad 102 tys. zł przeznaczone zostało na ekwiwalenty dla strażaków.
0
0
0
0
0
0
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz