Wczoraj około 1:30 w nocy doszło do niebezpiecznego zdarzenia drogowego w miejscowości Samociążek.

Na łuku drogi pojazd marki Ford Focus wypadł z jezdni i następnie uderzył w przydrożną kapliczkę.

- Informacje o tym zdarzeniu otrzymaliśmy około 1:30 w nocy - relacjonuje Przemysław Słomski z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Po dotarciu na miejsce policjanci nie zastali żadnego uczestnika. Według relacji świadków samochodem kierował mężczyzna. Dodatkowo w aucie przebywała również pasażerka. Mundurowi szybko namierzyli właściciela samochodu, który zeznał, że pojazd użytkowany był przez jego syn. Tego natomiast nie udało się zlokalizować - dodaje Przemysław Słomski.

Dalsze postępowanie w tej sprawie prowadzić będzie koronowska policja. Czyn zostanie uznany jako spowodowanie kolizji.