Zamknij

Wraca sprawa Marcina Ch. z Koronowa, który podpalił swoją żonę

15:31, 03.03.2017 Redakcja
Skomentuj fot. materiały prasowe policji fot. materiały prasowe policji

Powraca sprawa Marcina Ch. z Koronowa, który w marcu 2015 roku miał oblać rozpuszczalnikiem i następnie podpalić swoją żonę. Po wymierzeniu dożywotniej kary pozbawienia wolności przez Sąd Okręgowy w Bydgoszczy, sprawa trafiła do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku. Ten jednak odroczył wyrok.

Przypomnijmy, że zbrodnia która wstrząsnęła lokalną społecznością wydarzyła się 28 marca 2015 roku. Wówczas dyżurny koronowskiej policji otrzymał zgłoszenie dotyczące krzyków kobiety na terenie jednej z posesji na osiedlu Samociążek w Koronowie. Na miejscu zastano 30-letnią kobietę z poważnymi obrażeniami całego ciała. Została ona przewieziona w stanie krytycznym do Szpitala Wojskowego w Bydgoszczy, a następnie do szpitala w Gryficach. Niestety kobiety nie udało się uratować.

Początkowo do winy przyznał się Marcin Ch., mąż ofiary, który później wszystkiemu zaprzeczył. 11 sierpnia 2016 roku Sąd Okręgowy w Bydgoszczy wydał wyrok w sprawie – dożywotnie pozbawienie wolności dla Marcina Ch. W uzasadnieniu sędzia podkreślił, że sposób działania oskarżonego był wyjątkowo okrutny, wręcz bestialski, gdy nie próbował ratować palącej się żony. Sąd nie znalazł, żadnych podstaw do złagodzenia kary i uznał, że Marcin Ch. powinien być izolowany od społeczeństwa.

Z orzeczeniem bydgoskiego sądu nie zgodził się obrońca oskarżonego. Sprawa trafiła więc do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku. Ten miał wydać werdykt w sprawie wczoraj tj. 2 marca. Nie zrobił tego. Dlaczego? Ponieważ postanowił prowadzić uzupełniające postępowanie dowodowe, wobec czego odroczył wyrok.

(Redakcja)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

wściekły!!!wściekły!!!

9 0

Co za typ. W takich przypadkach powinno być prawo "oko za oko" - niech cierpi tak jak ta druga osoba. 16:00, 03.03.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

kolegakolega

2 0

Mamusia będzie głaskać synusia do końca, za chwilę odnajdzie się psycholog i niepoczytalność jak znalazł. 21:25, 08.03.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BabaBaba

1 0

Ale że co, najpierw się przyznał a potem wszystkiemu zaprzeczył? Tzn. że żona sama się oblała? Nie brał narkotyków, nie miał wcześniej problemów z prawem? No ja *%#)!& co za ciota z tego Marcinka że jprdlę. Jak wszyscy co grają w automaty :D (przepraszam, nie powinienem nikogo oceniać, no ale..) 19:58, 11.03.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%