Zamknij

Oświadczenie burmistrza Koronowa w sprawie Mirosława Kordowskiego

16:36, 02.03.2017 Redakcja
Skomentuj Mirosław Kordowski odbierający medal Towarzystwa Miłośników Ziemi Koronowskiej Mirosław Kordowski odbierający medal Towarzystwa Miłośników Ziemi Koronowskiej

W Koronowie nie milkną echa kontrowersyjnej decyzji Michała Sławety p.o. dyrektora M-GOK, w sprawie wypowiedzenia współpracy pomiędzy M-GOK w Koronowie a Mirosławem Kordowskim – dotychczasowym Kapelmistrzem Młodzieżowej Orkiestry Dętej.

W zamieszczonym na stronie internetowej Urzędu Gminy w Koronowie, oświadczeniu burmistrza Koronowa Stanisława Gliszczyńskiego, czytamy:

W odpowiedzi na liczne pytania, a także zarzuty pod moim adresem, w związku z wypowiedzeniem współpracy pomiędzy Miejsko-Gminnym Ośrodkiem Kultury w Koronowie, a panem Mirosławem Kordowskim, dotychczasowym Kapelmistrzem Młodzieżowej Orkiestry Dętej działającej przy Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury w Koronowie, oświadczam, że przedmiotowa sprawa zostanie w najbliższym czasie, możliwie niezwłocznym, przeze mnie wyjaśniona. W tym celu ze względu na zachowanie pełnej transparentności sprawa zostanie skierowana do Komisji Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki Rady Miejskiej w Koronowie. Z posiadanych przeze mnie informacji wynika, że decyzja podjęta przez Dyrektora MGOK, jest uzasadniona i uargumentowana. Jednak moje ostateczne stanowisko przedstawione zostanie po szczegółowym wyjaśnieniu sprawy. Ze względu na jej delikatność, sugeruje jednocześnie zachowanie pełnej powściągliwości w artykułowanych komentarzach i ocenach. Dementuje również stanowczo, że Młodzieżowa Orkiestra Dęta ma być zlikwidowana, nie ma ani takiego zamiaru, nie było nawet takiego pomysłu, a osoby, które tak twierdzą mijają się z prawdą.

Przypomnijmy, że sprawa dotyczy odsunięcia od koronowskiej orkiestry jej kapelmistrza doktora Mirosława Kordowskiego – założyciela i laureata wielu prestiżowych nagród. Decyzji dokonał p.o dyrektor M-GOK Michał Sławeta, który w ubiegłym roku zastąpił na tym stanowisku Zenona Rydelskiego. W obronie Mirosława Kordowskiego stanęli członkowie oraz sympatycy orkiestry, którzy urządzili protest przed nowo otwartym żłobkiem samorządowym przy ulicy Paderewskiego w Koronowie.

Sprawa miała swój dalszy ciąg podczas ostatniej sesji rady miasta, gdzie radna powiatu bydgoskiego Elżbieta Mojzesowicz odczytała petycję w sprawie natychmiastowego przywrócenia doktora Mirosława Kordowskiego na stanowisko kapelmistrza oraz niezwłocznego odwołania dyrektora Michała Sławety z zajmowanego stanowiska.

(Redakcja)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

Mieszkaniec KoronowaMieszkaniec Koronowa

13 3

Między kapelmistrzem, a członkami orkiestry powstają w trakcie prób głębokie związki interpersonalne mające istotne znaczenie dla poziomu artystycznego i zadowolenia czerpanego z gry. W związku z tym nie można dobrego kapelmistrza, tak łatwo wymieniać jak dyrektora MGOK. Dziwię się, że osoby sprawujące nadzór nad MGOK tego nie rozumieją. Pan Burmistrz ma jeszcze możliwość pozytywnego rozwiązania tego konfliktu, tak aby nie skrzywdzić członków orkiestry i wykorzystać potencjał kapelmistrza. Czy uda mu się to osiągnąć czas pokaże. Jego decyzje w tej sprawie będą dobrym miernikiem tego jakie znaczenie dla niego i związanych z nim członków rady ma dobro aktywnej młodzieży, ich rodziców i interes Miasta i Gminy, który powinien reprezentować. 10:37, 03.03.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Mieszkanka Gminy KorMieszkanka Gminy Kor

10 1

To, że Pan dr Mirosław nie boi się nikogo było wiadomo od dawna. Nasz Szef Wszystkich Szefów nie lubi osób, które myślą a nie wykonują tylko bezwiednie jego wolę tak jak większość podległych dyrektorów instytucji, radnych notabene nawet z tych z opozycji poza kilkoma wyjątkami.
Dla przypomnienia zwolnił dyrektorów: Panią A. Mateję oraz Pan .Chrzanowskiego a reszta niewygodnych oponentów odeszła na zasłużona emeryturę albo sama zmieniła pracę np. Pan Tomasz P.
Nasz Kochany Burmistrz powinien mieć na imię "nic o tym nie wiem?, ponieważ we wszelakich sprawach nigdy nic nie wie i nigdy nie był za tym, aby np. zamykać szkołę w Łąsku Wielkim, sfrezować asfalt na pasie startowym, wycinać drzewa i wiele innych...
Jeśli miał takie dobre intencje i czyste sumienie to, dlaczego nie wyszedł do protestujących tylko czekał aż wszyscy się rozejdą by przemknąć cichaczem. Troszkę mniej hipokryzji a więcej pokory.
Dyrektorem, Burmistrzem się bywa a człowiekiem się jest.
00:31, 04.03.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%